Kiedy powstaje obowiązek podatkowy, co stanowi podstawę opodatkowania i jakie znaczenie mają dla przedsiębiorców zmiany w przepisach prawa podatkowego w 2014r.? Przeczytaj artykuł na ten temat. ...
Na początku 2013 roku weszły w życie ważne zmiany w ustawie o podatku dochodowym. Po nowelizacji do kosztów uzyskania przychodu można zaliczyć wyłącznie terminowo opłacone faktury. Jak po niemal roku od wprowadzenia nowych przepisów wygląda sytuacja obu stron transakcji opłaconej po terminie – dłużników i wierzycieli? Kto zyskuje, a kto traci?
Przed nowelizacją ustawy termin opłacenia faktury nie miał znaczenia w ujmowanie jej w kosztach uzyskania przychodu. Praktycznie rzecz biorąc można było zaliczyć do nich fakturę zanim gotówka lub przelew dotarły do kontrahenta.
Podstawowym celem tegorocznych zmian było przeciwdziałanie powstawania zaległości w płatnościach i zatorów płatniczych. Drugim zamierzeniem było zapobieganie wykorzystywaniu przez dystrybutorów swojej dominującej pozycji wobec dostawców towarów lub usług i narzucanie im długich terminów płatności.
Nowelizacja zabezpiecza wyłącznie zachowanie dłużników opłacających faktury po terminie, w stosunku do zobowiązań skarbowych. W żaden sposób natomiast nie poprawia sytuacji wierzycieli. Nadal są oni zobowiązani do wykazania nieopłaconych faktur w przychodach i odprowadzenia od nich podatku.
Dłużnik bowiem zgodnie z nowelizacją jest zobowiązany do wyksięgowania wydatku, jeśli nie uiścił go w terminie 30 dni od terminu płatności. Musi wobec tego zapłacić zobowiązanie względem budżetu państwa wynikające z wyższego dochodu, ale nie zmusza go to w żadnym stopniu do uregulowania płatności swojemu wierzycielowi.
Warto kwestie teoretyczne ustawy przełożyć na to, jak funkcjonuje ona w rzeczywistości. W tym konkretnym przypadku założone cele nie zostały osiągnięte. Wprowadzona ustawa nie wpłynęła bowiem na przestrzeganie terminów płatności, ani nie zabezpieczyła wierzycieli przed obowiązkiem skarbowym, który ponoszą od przychodów będących faktycznie zaległymi należnościami. Jest to problem wielu przedsiębiorstw, które przez konieczność opłacania podatku dochodowego od kwot wykazanych, a nieopłaconych tracą często płynność finansową.
Logicznym rozwiązaniem wydaje się więc wprowadzenie symetrii – wierzyciel i dłużnik odliczają nieterminowo opłacone faktury od kosztów (dłużnicy) lub przychodów (wierzyciele).
Obok wszelkich zmian podatkowych biura rachunkowe nie mogą przejść obojętnie. Noworoczna nowelizacja obliguje ich do wykonywania stosownych korekt faktur, a to wiąże się z dodatkowym nakładem pracy oraz kosztami, które rzadko się zwracają.
Pracy biurom księgowym nie ułatwia brak wiedzy przedsiębiorców na temat nowelizacji ustawy, różnorodność interpretacji na temat warunków wyksięgowania i fakt, że ciężko jest precyzyjnie wyliczyć jaka kwota powinna być odliczona. W razie błędów przedsiębiorca reprezentowany przez biuro rachunkowe jest narażony na kontrolę skarbową, a w konsekwencji nawet na karę pieniężną.
Niedługo mija rok od wprowadzenia zmian w życie – jakie są wnioski? Na pewno nie można powiedzieć, że temat został potraktowany dwustronnie: założenia ustawy w praktyce nie zostały osiągnięte. Być może w kolejnych latach ustawodawca się zrehabilituje i pójdzie za przykładem z innych państw europejskich. Polscy przedsiębiorcy oczekują propozycji nowelizacji przepisów zabezpieczających interesy obu stron transakcji handlowych.
Artykuł opublikowano na portalu INFOR.PL dnia 03-12-2013